Wzrasta poziom wody w Wiśle na Lubelszczyźnie. Mieszkańcy gmin nadwiślańskich wezwani zostali do ewakuacji. Cały czas trwa odbudowa uszkodzonych i przerwanych wałów.

Ewakuację zarządził m.in. wójt gminy Wilków - zalanej po przerwaniu wału przez poprzednią falę powodziową na Wiśle. Tam policjanci przez megafony ostrzegają mieszkańców. Sytuacja może być groźna, dlatego wzywamy do ewakuacji - powiedział Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji.

Zobacz również:

Ewakuację zarządzono także m.in. w kilku wsiach gminy Łaziska zagrożonych zalaniem wodą przez uszkodzony wał w Popowie, a także w gminie Annopol, gdzie wały przeciwpowodziowe są bardzo nasiąknięte i może dojść do ich przerwania.

Sytuacja powodziowa na Lubelszczyźnie jest bardzo niepokojąca. Poziom Wisły szybko się podnosi i według prognoz zbliży się do maksymalnego poziomu poprzedniej fali powodziowej. W piątek przed południem Wisła w Annopolu osiągnęła poziom 661 cm i przekraczała stan alarmowy o ok. 110 cm.

Maksymalny poziom wody w Wiśle w Lubelskiem spodziewany jest w sobotę. Według prognoz rzeka w Annopolu ma podnieść się do poziomu 705 cm, co oznacza, że będzie o 20 cm niższa od najwyższego poziomu wody w tym miejscu w poprzedniej fali powodziowej. Tak wysoki poziom wody stwarza zagrożenie ponownego zalania terenu gminy Wilków, która niemal w całości znalazła się pod wodą po przerwaniu wału w Zastowie Polanowskim. Obecnie trwają intensywne prace nad "załataniem" wyrwy w wale, która ma ponad 400 metrów.