Media za Oceanem cytują ujawnioną dziś wypowiedź szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego na temat relacji polsko-amerykańskich. W podsłuchanej rozmowie z Jackiem Rostowskim Sikorski miał stwierdzić m.in., że sojusz z USA jest dla Polski szkodliwy, bo stwarza fałszywe poczucie bezpieczeństwa.

O nowych materiałach pochodzących z podsłuchów napisał dziennik "Washington Post". Zamieścił on depeszę agencyjną Associated Press, w której cytowane są słowa szefa polskiego MSZ-etu. Gazeta od kilku dni uważnie przygląda się naszej aferze podsłuchowej. Podkreślała już, że w tej chwili bliżej nam do standardów rosyjskich i białoruskich niż demokratycznych. Z całą pewnością należy spodziewać się kolejnych publikacji.

Do opublikowanych nagrań odniósł się też amerykański portal "Huffington Post". Podobnie jak "Washington Post" większość komentarza oparł na przesłanych depeszach. Zauważył jednak, że Sikorski jest zdeklarowanym krytykiem Kremla i ostro odniósł się do rosyjskich działań w sąsiedniej Ukrainie. W przeszłości był on zdecydowanym zwolennikiem Stanów Zjednoczonych, choć w ostatnich latach staje się coraz bardziej krytyczny wobec Waszyngtonu. Portal przypomina również, że Sikorski jest głównym kandydatem do objęcia funkcji szefa polityki Unii Europejskiej. Na stanowisku miałby zastąpić Catherine Ashton.

Nowe wątki w aferze podsłuchowej

We fragmencie zapisu rozmowy, który "Wprost" udostępnił mediom, wątek afgański poruszany przez Sikorskiego i Rostowskiego płynnie przechodzi w opis stosunków polsko-amerykańskich. Minister spraw zagranicznych nie ma wątpliwości, że polityka prowadzona przez premiera i szefa MON jest błędem. Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy - mówi Sikorski w rozmowie, do której dotarł TVN24.

Następnie rozmowa schodzi na temat mentalności Polaków. Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyńskość - ocenia Sikorski.

Ujawnienie tego fragmentu rozmów krótko skomentował rzecznik MSZ-etu. Czekamy na publikację. Nie komentujemy spekulacji medialnych - stwierdził.

Również rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiedziała, że rząd odniesie się do sprawy dopiero po publikacji całości nagrań. Odniosła się w ten sposób zarówno do ujawnionego zapisu z rozmowy Sikorski - Rostowski, jak i doniesień na temat spotkania byłego już ministra transportu Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów i byłym szefem Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej.

Dziennikarz "Wprost" Michał Majewski napisał dziś bowiem na Twitterze, że "S. Nowak w rozmowie z Parafianowiczem twierdzi, że PO wykupiło długi komitetu Religi za jego poparcie w wyborach 2005". Faktem jest, że 2 września 2005 roku Zbigniew Religa wycofał się z udziału w wyborach prezydenckich i ogłosił, że będzie popierał kandydata Platformy Obywatelskiej - Donalda Tuska. Wybory wygrał Lech Kaczyński.