17 sierpnia na 24 godziny staną pociągi Przewozów Regionalnych. Związkowcy zapowiadają, że po pierwszym strajku, protest zostanie zawieszony na tydzień, do 24 sierpnia. Tłumaczą, że ma to umożliwić dalsze negocjacje płacowe. Kolejarze domagają się podwyżek dla pracowników spółki.

Zapowiadają, że jeżeli ich postulaty nie zostaną spełnione, protest zostanie wznowiony 24 sierpnia po północy. Przewozy Regionalne to największy w Polsce kolejowy przewoźnik pasażerski - dziennie wypuszcza na tory ok. 2,7 tys. pociągów, z których korzysta ok. 300 tys. pasażerów - głównie dojeżdżających do pracy.

W strajku pracowników Przewozów Regionalnych wezmą udział wszystkie kolejowe związki. Strajk będzie polegał na tym, że pracownicy odmówią wykonania pracy. Żaden poranny pociąg nie wyjedzie na tory. - mówi Leszek Miętek, szef konfederacji kolejowych związkowców.

Dotyczy to Przewozów Regionalnych, ale 17 sierpnia na dwie godziny staną także wszystkie inne pociągi - Intercity, TLK, WKD, czy nawet koleje mazowieckie. Kolejarze na razie nie podali godziny tego protestu.