"Jazda pociągiem obecnego lata nie należy do przyjemności. Podróż z Kołobrzegu do Poznania to koszmar. W pociągu była tylko jedna toaleta, a konduktor z powodu tłoku nie mógł sprawdzić biletów. Na stacjach pośrednich klienci PKP nie byli w stanie wejść do pociągu, mimo że mieli ważny bilet na przejazd" - pisze na Gorącą Linię RMF FM pan Przemysław i przesyła zdjęcia.

Pociąg był obsługiwany przez Przewozy Regionalne. Jako osoba niepełnosprawna bardzo często podróżuję i zauważyłem brak różnicy pomiędzy Przewozami Regionalnymi a linią TLK InterCity. Stan toalet jest katastrofalny - uwłaczający ludzkiej godności. Na domiar złego, konduktor poinformował nas pasażerów że na biletach jest opłata za przejazd a nie za komfort - napisał pan Przemysław.Może też jakimś rozwiązaniem byłoby podpisanie umowy z Funduszem Zdrowia , który wyposażyłby pasażerów w cewniki zakładane przez obsługę przed rozpoczęciem podróży - dodał.

"Porażki Kolei Polskich" na Facebooku - dołącz!