"Mojej mamie się śniło, że dostałem Oscara dla najładniejszego chłopaka, że dali mi nagrodę, bo byłem najmilszy"– śmieje się Bartosz Bielenia, odtwórca głównej roli w filmie "Boże Ciało" Jana Komasy. O szansach na Oscara, ale i o snach opowiedział w rozmowie z naszym amerykańskim korespondentem Pawłem Żuchowskim. Zdradził też, że w czasie pobytu w USA rozmawiał z wieloma osobami z branży filmowej i otworzyły się przed nim nowe możliwości.

Bartosz Bielenia to odtwórca głównej roli w walczącym o Oscara "Bożym Ciele" Jana Komasy. To on wciela się w postać młodego chłopaka, który po wyjściu z zakładu poprawczego postanawia udawać księdza. Oprócz Bieleni, w obsadzie "Bożego Ciała" są m.in. Aleksandra Konieczna, Leszek Lichota, Eliza Rycembel, Zdzisław Wardejn i Łukasz Simlat. 

Jak młody polski aktor odnalazł się w Hollywood? Miałem to szczęście, że trafiłem tutaj na wspaniałych ludzi - przyznał Bielenia w rozmowie z amerykańskim korespondentem RMF FM Pawłem Żuchowskim. Spędziłem niezwykły czas z bardzo inspirującymi, ciepłymi, wdzięcznymi osobami, które tutaj żyją, które tutaj przyjechały, które tutaj tworzą - opisywał. Przeróżni ludzie zjeżdżają się tutaj - z różnych miejsc świata. Jeśli się chce, jeśli ma się otwarte serce, to na pewno się trafi na swoich - podkreślił. 


Bielenia przyznał w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, że ciekawi go przebieg oscarowej ceremonii. Wszyscy mówią, że jest to bardzo długie, nie ma jedzenia, więc trzeba batoniki chować po kieszeniach - dodał żartobliwie. 

Czy w czasie pobytu w Hollywood Bielenia otrzymał jakieś nowe propozycje ról? Aktor nie chciał ujawnić szczegółów, ale przyznał w rozmowie z korespondentem RMF FM, że odbył wiele ciekawych spotkań. 

Miałem okazję porozmawiać z różnymi ludźmi o mojej karierze w Hollywood - z agentami, z producentami, z reżyserami castingów, z dyrektorami studiów filmowych, z operatorami... - wyliczał Bielenia. Na pewno się otwierają możliwości dosyć szerokie po tym niespodziewanym sukcesie naszego filmu. Pojawiliśmy się dosyć późno w tym wyścigu oscarowym. Byliśmy stosunkowo nieznanym filmem - przyznał. 

92. gala rozdania Oscarów odbędzie się 9 lutego. Wśród obrazów nominowanych do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy jest "Boże Ciało" Jana Komasy z Bartoszem Bielenią w roli głównej. Jego konkurenci to m.in. koreański "Parasite" i hiszpański "Ból i blask", a także macedońska "Kraina miodu"


Opracowanie: