To już się nie wydarzy. Te spotkania już się nie odbędą. Tych rozmów już nie będzie. Tego już nikt nie skomentuje… Reporterka RMF FM Agnieszka Burzyńska przejrzała dzisiejsze plany prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Plany sprzed 10 kwietnia 2010 roku.

O godz. 10 prezydent miał w ogrodach Pałacu Prezydenckiego posadzić "Dąb pamięci". Drzewo miało być uhonorowaniem ofiar zbrodni katyńskiej w ramach programu "Katyń - ocalić od zapomnienia". Półtorej godziny później na Krakowskie Przedmieście przyjechałaby szefowa unijnej dyplomacji Katrin Ashton. W Sali Błękitnej rozmawiałaby z prezydentem o tworzeniu nowej struktury dyplomatycznej, o problemach Ukrainy i Białorusi oraz bezpieczeństwie energetycznym.

Premier też miał wielkie plany - po południu miał wsiąść do Tupolewa i polecieć do Waszyngtonu na szczyt jądrowy; miał się spotkać z prezydentem Barackiem Obamą.

Wizyta Donalda Tuska w Stanach Zjednoczonych i wizyta szefowej unijnej dyplomacji w Polsce zapewne zdominowałyby medialne doniesienia. A w roli komentatorów niemal na pewno wystąpiliby Władysław Stasiak, Aleksander Szczygło, Paweł Wypych, Jolanta Szymanek-Deresz, Grzegorz Dolniak, Zbigniew Wassermann, Sebastian Karpiniuk czy Jerzy Szmajdziński…

Słuchaj w internecie programu specjalnego w RMF FM

Tutaj możesz złożyć kondolencje

Tutaj znajdziesz podsumowanie tragicznych wydarzeń w Smoleńsku