Eksperci zabezpieczyli już sprzęt najistotniejszy dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy w Smoleńsku - ujawnia w specjalnej rozmowie z reporterem RMF FM Romanem Osicą prokurator wojskowy Krzysztof Parulski. Prowadzi on na miejscu smoleńskiej tragedii działania z ramienia polskiej prokuratury. Informuje również, że zidentyfikowano już 20 ofiar katastrofy.

Czarne skrzynki są od wczoraj odczytywane. To proces pracochłonny, długotrwały. Tak zwane wstępne odczytanie - myślę, że zostanie zakończone jutro - mówi naszemu reporterowi Krzysztof Parulski.

To, co rzuca się w oczy: piloci mieli jedną, dramatyczną sytuację, mieli pełną świadomość, że warunki meteorologiczne są skrajnie niekorzystne i takie informacje dostawali już na 20., 40. kilometrze przed lądowaniem - opowiada prokurator. Według niego, śledztwo wyjaśni, dlaczego piloci zdecydowali się lądować mimo informacji o złych warunkach.

Przeszukiwanie miejsca tragedii w Smoleńsku potrwa co najmniej tydzień - dodaje Krzysztof Parulski.