Żandarmeria Wojskowa będzie pomagała Policji na ulicach polskich miast. Chodzi o wsparcie w "zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego”. Zarządzenie Mateusza Morawieckiego opublikowano w Monitorze Polskim.

Informacja o wsparciu wojska wywołała komentarze w mediach społecznościowych. Na przykład poseł Konfederacji Artur Dziambor napisał "Daleko zaszło... Nie, to nie fejk".


"W związku z sensacyjnymi nagłówkami dotyczącymi wsparcia Żandarmerii Wojskowej w zakresie działań związanych z COVID-19 przypominam, że analogiczne decyzje były wydane wiosną tego roku" - napisał Müller na Twitterze. "Z oczywistych względów były przyjęte pozytywnie, jako element wsparcia walki z epidemią" - dodał.

Rzecznik rządu przypomniał, że 19 marca br. w Monitorze Polskim opublikowano postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy "o zatwierdzeniu decyzji w sprawie użycia oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej do pomocy Policji".

Ministerstwo Obrony Narodowej we wpisie na Twitterze również zaznaczyło, że Żandarmeria Wojskowa udzielała wsparcia Policji także podczas pierwszej fali epidemii. "To standardowe działania, które nie mają związku z obecnymi manifestacjami. Żołnierze Żandarmerii Wojskowej pomagają m.in. w kontrolowaniu przestrzegania kwarantanny" - podkreślił resort.


W opublikowanym w poniedziałek zarządzeniu wskazano, że w związku z rozprzestrzenianiem się epidemii koronawirusa od środy 28 października żołnierze Żandarmerii Wojskowej pomagać będą Policji w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego, do dnia odwołania stanu epidemii.

Podstawą zarządzenia jest ustawa o Policji. Zarządzenie nosi datę 23 października. Wejdzie w życie dzień po ogłoszeniu.

Obecnie żołnierze ŻW, podobnie jak WOT, biorą obok policjantów udział w nadzorowaniu kwarantanny, pomagają także ochotnikom WOT wspierającym służbę zdrowia w pobieraniu wymazów na obecność koronawirusa. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Idziemy po prawo i sprawiedliwość". Strajk Kobiet protestuje przeciwko zakazowi aborcji [NA ŻYWO]