Do czwartkowego poranka 676 próbek zostało zbadanych na obecność koronawirusa - poinformowało ministerstwo zdrowia. Jedna z próbek dała wynik pozytywny, co oznacza, że w dalszym ciągu w Polsce jest jeden potwierdzony przypadek koronawirusa.

Od wtorku ministerstwo zdrowia podaje dwa razy dziennie dane dotyczące sytuacji sanitarno-epidemiologicznej w kraju. Według danych na czwartek rano, pod kątem obecności koronawirusa zbadano do tej pory 676 próbek, z czego 675 dało wynik negatywny, a jedna próbka wykazała obecność koronawirusa.

Tym samym nie odnotowano żadnego nowego zarażenia. Pierwszy i jedyny potwierdzony przypadek koronawirusa w Polsce, to pacjent hospitalizowany w Zielonej Górze.

Mężczyzna przyjechał do Polski z Niemiec, z Westfalii. Stan jego zdrowia jest dobry, a przebieg choroby łagodny. Podróżował do Polski autobusem.

Jak poinformował w środę wieczorem wiceminister zdrowia, Janusz Cieszyński, służby sanitarne są w kontakcie z osobami, które podróżowały autobusem razem z zarażonym koronawirusem pacjentem.

Gdzie badane są próbki?

Próbki na obecność SARS-CoV-2 z chińskiego miasta Wuhan, który wywołuje chorobę COVID-19 badane są w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego - Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie, Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w stolicy oraz laboratoriach w Olsztynie, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach, Rzeszowie, Gdańsku oraz Kielcach.

Od czwartku próbki badają też kolejne trzy stacje sanitarno-epidemiologiczne: w Lublinie, Łodzi i Poznaniu. W przyszłym tygodniu próbki będzie można badać jeszcze w jednym warszawskim laboratorium.

Zakażenia nowym koronawirusem odnotowano oprócz Chin, gdzie znajduje się centrum epidemii, m.in. w Korei Południowej, Iranie, Iraku, Izraelu, Japonii, Tajlandii, Wietnamie, Singapurze, Tajwanie, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii, a także we Włoszech, Niemczech, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Danii, Norwegii, Szwecji, Austrii, Grecji, Białorusi, Litwie, Estonii i Rumunii.