Justyna Kowalczyk zajęła czwarte miejsce w finale sprintu techniką klasyczną na 1,2 km. To najlepszy wynik w historii startów w sprincie w Otepää. W finale zdecydowanie zwyciężyła Petra Majdić. W klasyfikacji generalnej PŚ Kowalczyk powiększyła przewagę nad Norweżką Marit Bjoergen, która odpadła w półfinale.

Zwyciężyła Słowenka Petra Majdić. Druga w finale była Szwedka Hanna Brodin, a trzecia Norweżka Maiken Caspersen Falla. Kowalczyk straciła do Majdić 3,8 sek.

Podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego miała dwunasty czas eliminacji. Najszybciej trasę pokonała Szwedka Hanna Falk - 3.08,62. Kowalczyk straciła do niej 5,43. Na 49. miejscu w stawce 52 biegaczek uplasowała się Ewelina Marcisz, tracąc do liderki aż 19,41 s.

W ćwierćfinale Kowalczyk przegrała ze swoją najgroźniejszą rywalką - Bjoergen, która była pierwsza. Polkę wyprzedziła dokładnie o sekundę. Obie spotkały się ponownie w półfinale. Tym razem lepsza - po raz pierwszy w tym sezonie - okazała się Kowalczyk. Rywalizację wygrała Brodin przed Słowenką Katją Visnar, Fallą i Kowalczyk. Polka awansowała do finałowej rozgrywki jako "szczęśliwa przegrana".

Finał zdominowała Majdić. Za jej plecami toczyła się walka o pozostałe lokaty. Kowalczyk, zmęczona wcześniejszymi biegami, nie była w stanie przedrzeć się na miejsce gwarantujące podium. Polka zajęła najwyższą lokatę w historii sprintów w Otepää.

Kowalczyk zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Drugą Bjoergen wyprzedza aż o 479 punktów.