Minister obrony Izraela Yoav Gallant powiedział żołnierzom zgrupowanym w pobliżu Strefy Gazy, że wkrótce zobaczą palestyńską enklawę "od środka". W ten sposób zasugerował, że zbliża się inwazja lądowa Sił Obronnych Izraela na Strefę Gazy.

Izraelski minister obrony złożył w czwartek wizytę na południu Izraela, gdzie spotkał się z żołnierzami zgrupowanymi w pobliżu granicy ze Strefą Gazy.

Koncentrujemy się przede wszystkim na pokonaniu Hamasu - powiedział Yoav Gallant, cytowany przez dziennik "The Jerusalem Post". Od 45 lat prowadzę żołnierzy do walki. Jestem odpowiedzialny za bezpieczeństwo. Byłem za nie odpowiedzialny przez ostatnie dwa tygodnie - nawet w trudnych czasach jestem odpowiedzialny za doprowadzenie (Izraela) do zwycięstwa - podkreślił.

Teraz widzicie Strefę Gazy z daleka, wkrótce zobaczycie ją od środka. Rozkaz nadejdzie - powiedział, zwracając się bezpośrednio do żołnierzy.

Szef izraelskiego resortu obrony podkreślił, że Siły Obronne Izraela (IDF) przygotowywały się do długoterminowej walki z wrogami Izraela. Nie mówimy o krótkiej kampanii (wojskowej) - mówimy o kampanii długotrwałej - zaznaczył.

Gallant poruszył również kwestię zagrożenia ze strony Hezbollahu na granicy z Libanem. Hezbollah próbuje rzucić wyzwanie Izraelowi. Siły całego IDF są do naszej dyspozycji. Jesteśmy czujni i jeśli Hezbollah będzie chciał rozpocząć wojnę, powinien najpierw przyjrzeć się zdjęciom miasta Gaza (stolicy Strefy Gazy - przyp. red.) - powiedział.

Wkrótce po tych słowach w kierunku północnej części Izraela wystrzelone kolejne rakiety. Syreny zawyły w miejscowościach Ewen Menachem, Szomera, Abbirim i Fassuta.

Atak Hamasu na Izrael

Do ataku Hamasu na Izrael doszło w sobotę 7 października o godz. 6:30 czasu lokalnego (godz. 5:30 czasu w Polsce). Terroryści przeniknęli do wielu miast na południu kraju - atak przeprowadzono z lądu, powietrza i od strony morza. Przedstawiciele izraelskiego wojska oświadczyli, że ze Strefy Gazy w kierunku Izraela wystrzelono w sumie kilka tysięcy rakiet.

Według najnowszych informacji, przekazanych przez izraelskie media, w Izraelu zginęło co najmniej 1400 osób, a ponad 4,6 tys. zostało rannych; 203 osoby zostały porwane przez Hamas do Strefy Gazy.

W odpowiedzi lotnictwo Sił Obronnych Izraela (IDF) prowadzi naloty na Strefę Gazy - przedstawiciele Hamasu poinformowali, że życie straciło prawie 3,8 tys. Palestyńczyków, a prawie 12,5 tys. zostało rannych.