Ekipy robotników wyposażone w gigantyczną wiertarkę rozpoczęły na północy Chile wiercenie szybu ratunkowego. Pozwoli on wydobyć na powierzchnię 33 górników uwięzionych na początku sierpnia w kopalni miedzi i złota San Jose. Prace będą się odbywały w kilku etapach.

Wiertarka dziennie jest w stanie wywiercić od 15 do 20 metrów ziemi . Najpierw powstanie otwór testowy o głębokości 15 metrów, a następnie wywiercony zostanie szyb, który będzie liczył ponad 700 metrów długości i 33 cm średnicy. Potem otwór zostanie poszerzony do 66 cm. Cała akcja najprawdopodobniej potrwa trzy lub cztery miesiące.

Wyciągnięcie wszystkich górników za pomocą specjalnego kosza potrwa trzy lub cztery dni. Zdaniem inżynierów i ratowników, pokonanie 700 metrów zajmie około dwóch godzin. Mężczyźni będą mieli zakryte oczy, żeby po miesiącach spędzonych w ciemnościach nie poraziło ich światło. Będą też mieli specjalne ubrania, które pomogą uniknąć szoku termicznego. Temperatura pod ziemią wynosi ok. 30 stopni Celsjusza.