Włochy mają ogromne problemy z identyfikacją uchodźców na granicy zewnętrznej UE. "Nikt nie zna rzeczywistej tożsamości tych ludzi" - przyznał w wywiadzie prasowym szef departamentu imigracji i praw człowieka włoskiego MSW Mario Morcone.
Kraj pochodzenia, nazwisko, wiek - praktycznie wszystko może być zmyślone - powiedział Morcone niemieckiemu dziennikowi "Die Welt".
Podkreślił, że przy ustalaniu danych identyfikacyjnych Włochy mogą liczyć jedynie na współpracę z władzami Tunezji, Maroka i Egiptu.
Poważne problemy są także z odsyłaniem migrantów i uchodźców, którzy byli karani lub są podejrzewani o popełnienie przestępstw. To funkcjonuje jedynie wówczas, gdy kraje ich pochodzenia gotowe są do współpracy - powiedział Mario Morcone.
(abs)