"PO i PiS nawołują ostatnio do tego, żeby nie marnować głosów i nie głosować na małe partie. Ale każdy kolejny sondaż w tym tygodniu wskazuje wzrost poparcia dla Polski Razem. Tak, dość marnowania głosów, ale marnuje głosy ten, kto będzie głosował na Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego" - przekonywał lider Polski Razem Jarosław Gowin. Jego zdaniem oddanie głosu na Tuska to "głosowanie za stagnacją i całą serią ciągle niespełnionych obietnic".

Według Gowina, jeśli ktoś chce pokazać dziś żółtą kartkę liderom dwóch największych partii, ma alternatywę w postaci list z kandydatami PR. Właśnie to ugrupowanie ma być dobrym wyborem dla osób rozczarowanych partią rządzącą i PiS - "rekordowo w skali Europy nieskuteczną opozycję".

Były minister sprawiedliwości stwierdził, że dla zwiększenia dobrobytu i zarobków Polaków trzeba wprowadzić zmiany w podatkach. Jednym z pomysłów jest obniżenie o połowę 40-procentowego opodatkowania kosztów pracy. To będzie oznaczało, że w ciągu kilku lat Polacy zaczną zarabiać o ok. 20 proc więcej. Wyższe zarobki będą oznaczały, że będziemy mogli więcej kupować. Z kolei wzrost konsumpcji wszędzie napędza produkcję. Jeżeli przedsiębiorcy będą więcej produkować, będą zatrudniać nowych pracowników, oferować nowe, lepsze warunki pracy pod względem zarobków i stabilności zatrudnienia - tłumaczył.

(mn)