Wayne Rooney, który nie mógł wystąpić w dwóch pierwszych meczach piłkarskich mistrzostw Europy z Francją i Szwecją z powodu kary za kartki, jest gotowy do gry w ostatnim pojedynku grupy D z Ukrainą - przyznał trener Anglii Roy Hodgson. "Rooney jest zawodnikiem najwyższej klasy i dobrym duchem zespołu, nie wyobrażam sobie, abym nie powołał go na spotkanie z Ukrainą" - powiedział szkoleniowiec.

Hodgson nie chciał jednak powiedzieć, który z piłkarzy straci na rzecz Rooney'a miejsce w zespole. W spotkaniu ze Szwecją bramki dla Anglii zdobyli Danny Welbeck, Theo Walcott i Andy Carroll. O tym zadecydują ostatnie treningi. Mam jeszcze sporo czasu, najważniejsza będzie dyspozycja dnia. Gdybym zatrzymał Rooney'a na ławce i nie wpuścił go na boisko, atmosfera w zespole na pewno byłaby trudna do wytrzymania - powiedział angielski trener.

64-letni Hodgson uważa także, że gra w meczu z Ukrainą będzie dla piłkarza Manchesteru United najlepszą możliwością psychicznego odbudowania się po dyskwalifikacji, którą Rooney bardzo przeżywał.

Po dwóch seriach meczów w grupie D Francja i Anglia mają po cztery punkty. Już remis w ostatnim spotkaniu z Ukrainą zapewni angielskiej ekipie awans do ćwierćfinału.