"Pokazaliśmy naszą siłę, co daje powody do zadowolenia przed półfinałem" - powiedział selekcjoner reprezentacji Hiszpanii Vicente Del Bosque po wygranym 2:0 meczu z Francją. W środę jego podopiecznych czeka starcie z Portugalią.

Według Vicente Del Bosque, jego drużyna zagrała świetnie w środku pola, dzięki czemu mogła kontrolować sytuację na boisku w spotkaniu z "Trójkolorowymi". Stworzyliśmy też sporo okazji do strzelenia bramki - stwierdził.

Wiele osób krytykowało obrońców tytułu za grę bez typowego napastnika. Udowodniliśmy wszystkim, że taki układ się sprawdza i ma dużo sensu. Mam nadzieję, że teraz wszyscy w to uwierzą - kontynuował trener "La Furia Roja".

Tak naprawdę z Francją zagraliśmy trzema napastnikami. Fabregas, Silva i Iniesta świetnie wywiązali się ze swoich zadań. Nie dość, że byli produktywni w pomocy, robili sporo zamieszania pod bramką Llorisa - zaznaczył. W środku pola byli jeszcze Busquets i Xabi Alonso, którzy byli doskonali w destrukcji, a jak się okazało po golu tego drugiego, w ataku też - dodał.

Na zakończenie muszę pochwalić także Jordiego Albę, który moim zdaniem rozegrał fenomenalne spotkanie - komplementował trener swojego podopiecznego.

Teraz obrońcy tytułu skupiają się na przygotowaniach do środowego meczu z Portugalią w Doniecku. Chcemy zagrać w finale, by zdobyć kolejny mistrzowski tytuł. Wszyscy na to zasłużyliśmy - wyznał Vicente Del Bosque.