Brytyjska Izba Gmin zagłosowała za poprawką wyrażającą poparcie dla umowy wyjścia z Unii Europejskiej - jeśli rządowi uda się zamienić kontrowersyjny mechanizm awaryjny dla Irlandii Płn. na nowy, alternatywny zapis.

Za poprawką, zgłoszoną przez posła Partii Konserwatywnej Grahama Brady'ego, zagłosowało 317 deputowanych, a przeciwko 301.

Wynik głosowania sprowadza się do przyznania szefowej rządu mandatu do podjęcia próby renegocjacji umowy wyjścia z UE, wyrażając co do zasady poparcie dla opuszczenia Wspólnoty z porozumieniem ws. warunków brexitu i deklaracją polityczną ws. przyszłej relacji ze Wspólnotą.

Wcześniej posłowie zagłosowali także za poprawką sygnalizującą sprzeciw parlamentu wobec bezumownego wyjścia z Unii Europejskiej. Wynik tego głosowania ma jednak wyłącznie wymiar symboliczny, bo nie proponuje alternatywnego postępowania.

May: Istnieje droga do większości dla umowy ws. brexitu

Brytyjska premier Theresa May oceniła, że wynik wtorkowych głosowań w Izbie Gmin ws. wyjścia W. Brytanii z Unii Europejskiej wskazuje na to, że "istnieje jasno określona droga do przegłosowania porozumienia" przez parlament w razie uzyskania ustępstw ze strony Unii.

Po tym, gdy posłowie przyjęli dwie poprawki do uchwały ws. brexitu, sugerujące konieczność znalezienia alternatywnego rozwiązania wobec kontrowersyjnego mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Północnej (ang. backstop) i wskazujące zarazem na ich sprzeciw wobec scenariusza dot. bezumownego wyjścia z UE, May powiedziała, że "Izba Gmin jasno wyraziła się, czego oczekuje, aby móc poprzeć umowę wyjścia".

Większość posłów powiedziała, że poparłaby tę umowę ze zmianami odnośnie do mechanizmu backstop wraz z rozwiązaniami, które uwzględniają obawy dotyczące roli parlamentu ws. negocjacji przyszłego partnerstwa. (...) Jest jasne, że istnieje droga, która może doprowadzić do wystarczającej i zrównoważonej większości w tej Izbie, pozwalającej na wyjście z Unii Europejskiej za porozumieniem. Opierając się na tym mandacie, będziemy teraz próbowali uzyskać prawnie wiążące zmiany (w tekście) - zapowiedziała szefowa rządu.

Jednocześnie powtórzyła swoje wcześniejsze słowa o tym, że "w UE istnieje ograniczony apetyt na taką zmianę", i oceniła, że "to nie będzie proste".

Premier May zapowiedziała jednocześnie, że przedstawiłaby ponownie projekt całej umowy - wraz z ewentualnymi ustępstwami ze strony UE - pod drugie głosowanie "tak szybko, jak to możliwe". Jak jednak dodała, jeśli nie będzie to możliwe przed 13 lutego, to wygłosi wówczas oświadczenie w Izbie Gmin, a następnego dnia przedstawi posłom projekt neutralnej uchwały, dający podstawę do podobnej do wtorkowej dyskusji na temat brexitu.

Opracowanie: