Szefowie stowarzyszeń sędziowskich Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Łotwy i Estonii stwierdzają, że wprowadzane w Polsce reformy stanowią poważne zagrożenie dla demokracji, a wpływ polityków na sędziów "stał się sprzeczny z minimalnymi chociażby standardami europejskimi". Sędziowie tych krajów wezwali swoje rządy do podjęcia pilnych działań w tej sprawie.

Szefowie stowarzyszeń sędziowskich Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Łotwy i Estonii stwierdzają, że wprowadzane w Polsce reformy stanowią poważne zagrożenie dla demokracji, a wpływ polityków na sędziów "stał się sprzeczny z minimalnymi chociażby standardami europejskimi". Sędziowie tych krajów wezwali swoje rządy do podjęcia pilnych działań w tej sprawie.
Zdj. ilustracyjne /Piotr Bułakowski /RMF FM

W oświadczeniu, wydanym po piątkowym spotkaniu w Helsinkach, szefowie stowarzyszeń sędziowskich siedmiu krajów stwierdzają, że z najwyższym niepokojem obserwują rozwój sytuacji w Polsce. Na swoim dorocznym spotkaniu sędziowie z Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Łotwy i Estonii przedyskutowali sytuację sądów w Polsce z udziałem przedstawicieli SSP Iustitia. Wszystkie stowarzyszenia są też członkami Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów, które wyrażało w tej sprawie zaniepokojenie kilka miesięcy temu.

W ostatnim czasie polski Sejm wprowadził zmiany dotyczące stanu spoczynku sędziów Sądu Najwyższego, które zmusiły przejście 40 proc. ogólnej liczby sędziów SN w stan spoczynku. Wbrew przepisom Konstytucji RP skrócona została również kadencja Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego - piszą sędziowie w oświadczeniu. W tym samym czasie zmieniono również sposób obsadzenia Krajowej Rady Sądownictwa. To parlament w chwili obecnej jest uprawniony do wskazania wszystkich członków KRS. W ten sposób politycy zyskali możliwość wpływania na procedurę nominacji sędziowskich, który stał się sprzeczny z minimalnymi chociażby europejskimi standardami.

Obserwujemy, że ingerencja polityków w wymiar sprawiedliwości w Polsce zaczęła się w 2016 r., a początek dała jej zmiana w organizacji Prokuratury, brak nominacji wybranych członków Trybunału Konstytucyjnego, późniejsze arbitralne dymisje ponad 150 Prezesów i Wiceprezesów sądów w Polsce.

Reforma sądownictwa w Polsce została przeprowadzona przez demokratycznie wybrany parlament, lecz bez dokonywania zmian w Konstytucji - głosi oświadczenie. Wprowadzane zmiany stanowią poważne zagrożenie dla demokracji i podważają zasadę trójpodziału władz,  niezależności i odpowiedzialności sądownictwa.

Niezależne sądownictwo, cieszące się społecznym zaufaniem jest kamieniem węgielnym funkcjonowania wszystkich demokratycznych państw. Jest gwarantem skutecznego przestrzegania  praw człowieka, praw obywatelskich w państwie demokratycznym oraz strażnikiem praworządności.

Wyrażamy najwyższe zaniepokojenie i wzywamy rządy naszych państw, aby przez kontakty z polskimi władzami oraz poprzez międzynarodowe kontakty przedsięwzięły natychmiastowe możliwie intensywne działania - napisali po piątkowym spotkaniu szefowie Stowarzyszeń Sędziowskich Krajów Nordyckich.


(mpw)