​Zidentyfikowano już wszystkie ofiary poniedziałkowego ataku terrorystycznego na jarmark świąteczny w Berlinie. Przypomnijmy, zamachowiec kierując 40-tonową ciężarówką wjechał w tłum. Zginęło 12 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

​Zidentyfikowano już wszystkie ofiary poniedziałkowego ataku terrorystycznego na jarmark świąteczny w Berlinie. Przypomnijmy, zamachowiec kierując 40-tonową ciężarówką wjechał w tłum. Zginęło 12 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Znicze upamiętniające ofiary ataku w Berlinie /Rainer Jensen /PAP/EPA

W ataku zginęło sześciu mężczyzn i sześć kobiet. Oprócz Polaka Łukasza Urbana - bohaterskiego kierowcy uprowadzonej ciężarówki - zginęło pięciu Niemców, trzy Niemki, Czeszka, Włoszka i obywatelka Izraela.

W wyniku zamachu rannych zostało 45 osób. Wśród nich są obywatele Izraela, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Węgier, Finlandii i Libanu. Wiele osób wciąż walczy o życie. 14 osób jest w poważnym stanie. 

Podejrzany o dokonanie tego zamachu 24-letni Tunezyjczyk Anis Amri został zastrzelony w piątek rano przez policjantów pod Mediolanem. Podczas rutynowej kontroli wyjął pistolet i zaczął strzelać do funkcjonariuszy. Ci odpowiedzieli ogniem. 

Amri deklarował wierność Państwu Islamskiemu i samozwańczemu kalifowi, Abu Bakrowi al-Bagdadiemu. Terrorystyczna organizacja przyznała się do przeprowadzenia ataku w Berlinie.

(az)