Kamil Stoch będzie jutro operowany! Lekarze zajmą się stawem skokowym naszego zawodnika. Na rozgrzewce - przed treningiem w Zakopanem - dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu odnowiła się kontuzja. "Najbardziej boli teraz serce" - powiedział w rozmowie z naszym dziennikarzem.

Po przebadaniu Stocha doktor Winiarski stwierdził, że konieczna będzie operacja. Niestety leczenie zachowawcze nie przyniesie efektów i trzeba operacyjnie usunąć zmianę chrzęstno-kostną, która drażni staw skokowy - powiedział lekarz kadry i ordynator oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej szpitala w Nowym Targu. Dodał, że była to niezwykle trudna decyzja. Ponieważ wyłączy Kamila na kilka tygodni z treningów, ale w tym momencie nie ma innego wyjścia - podkreślił Winiarski.

Wszystko wskazywało na to, że Stoch wystartuje w Norwegii

Jeszcze rano wszystko wskazywało na to, że Kamil Stoch pojedzie na zawody do norweskiego Lillehammer. Przed południem dwukrotny mistrz olimpijski pojawił się na skoczni w Zakopanem, jednak nie oddał żadnego skoku. Podczas rozgrzewki odnowiła mu się kontuzja kostki.

Niestety, nie uda mi się poskakać ani dziś ani w ten weekend. Dzisiaj podczas rozgrzewki przed skokiem, a konkretnie podczas czwartego skoku imitacyjnego coś strzeliło. Jest minimalna ruchomość w stawie, kostka boli i jest spuchnięta, ale bardziej niż kostka boli w tej chwili serce - mówił naszemu reporterowi wyraźnie przybity Stoch.

Nasz najlepszy skoczek nabawił się kontuzji w niemieckim Klingenthal, przed inaugurującymi sezon zawodami Pucharu Świata. Po badaniach w Polsce stwierdzono, że jest to uraz stawu skokowego. W rozpoczynających się piątkowymi kwalifikacjami zawodach PŚ w Lillehammer decyzją trenera Łukasza Kruczka wystąpią Piotr Żyła, Jan Ziobro, Dawid Kubacki, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł.