​Japoński rząd poinformował, że jest "bardzo prawdopodobne", że wideo, na którym dżihadyści mówią, że dokonali egzekucji na japońskim zakładniku Kenji Goto, jest autentyczne. Premier Japonii Shinzo Abe zapowiedział, że kraj nie ugnie się przed "niedopuszczalnym terroryzmem" i będzie nadal dostarczać pomoc humanitarną krajom walczącym z ekstremistami z Państwa Islamskiego.

Nagranie pokazuje zakapturzonego mężczyznę, stojącego nad Japończykiem Goto z nożem na jego gardle.

Wideo zatytułowane "Przesłanie do rządu Japonii" przedstawia, jak pisze agencja Associated Press, dżihadystę, który wygląda i ma podobny głos jak ten z brytyjskim akcentem, którego sfilmowano na wideo z innych egzekucji przeprowadzonych przez organizację Państwo Islamskie.

Mężczyzna na wideo zwraca się do premiera Japonii Shinzo Abego ze słowami: "Z powodu twej lekkomyślnej decyzji o udziale w wojnie nie do wygrania ten nóż zabije nie tylko Kenji, lecz wkrótce spowoduje rzeź, gdziekolwiek znajdują się twoi ludzie. Zaczyna się koszmar dla Japonii".


Przedstawiciel rządu Japonii Yoshihide Suga wyraził "zdecydowane potępienie i oburzenie tym godnym pogardy aktem terroryzmu" i zapowiedział, że Japonia "odpowie w sposób zdecydowany". Odmówił odpowiedzi na jakiekolwiek pytania dziennikarzy.

Wcześniej przedstawiciel rządu Japonii Yasuhide Nakayama, który przebywał w stolicy Jordanii Ammanie, by nawiązać współpracę z władzami Jordanii w sprawie uwolnienia Goto i jordańskiego pilota Muatha al-Kasaesbeha, twierdził, że negocjacje z dżihadystami są w impasie.

Dżihadyści 24 stycznia opublikowali w internecie nagranie, w którym poinformowali o egzekucji innego Japończyka, 42-letniego Haruna Yukawy. Wcześniej za obydwu Japończyków żądali okupu w wysokości 200 mln dolarów.

Egzekucję potępił Biały Dom. "Stany Zjednoczone potępiają odrażające morderstwo japońskiego obywatela i dziennikarza Kenji Goto przez terrorystyczne ugrupowanie IS" - głosi oświadczenie Obamy.

"Wspólnie z szeroką koalicją sojuszników i partnerów, Stany Zjednoczone będą nadal podejmować zdecydowane działania mające na celu osłabienie i ostateczne zniszczenie IS" - dodał amerykański prezydent.

Bojownicy IS zamordowali w ostatnich miesiącach kilku obywateli państw Zachodu, których przetrzymywali w niewoli. Wiele z egzekucji było udokumentowanych na nagraniach wideo, które następnie islamiści zamieszczali w internecie. Ścięto m.in. Amerykanów Jamesa Foleya i Stevena Sotloffa oraz Brytyjczyków Davida Hainesa i Alana Henninga.

(abs)