Wciąż jeszcze jest szansa na pokojowe rozwiązanie kryzysu wokół Iraku, jednak jedynie groźba wojny może zmusić Saddama Husajna do rozbrojenia - powiedział w Kuwejcie brytyjski sekretarz obrony Geoff Hoon. Kuwejt, kluczowy sojusznik USA w regionie, jest uważany za główną bazę wypadową w ewentualnej interwencji zbrojnej wobec Iraku.

Musimy dać Saddamowi jasny sygnał: nie możesz wygrać, możesz się tylko podporządkować i rozbroić albo zostać pokonanym. Wybór należy do ciebie - mówił brytyjski minister. Hoon, wypowiadając się na dwa dni przed 12. rocznicą wyzwolenia Kuwejtu spod okupacji irackich wojsk, powiedział, że Kuwejtczycy mieli wtedy posmak tego, jak może wyglądać życie w Iraku pod rządami Saddama.

Brytyjski minister wyraził też zaniepokojenie informacjami prasy, jakoby Irak rozmieścił rakiety w strefie przygranicznej z Kuwejtem. Według niemieckiego tygodnika "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung", Irak naruszył na początku lutego rezolucję 949 Rady Bezpieczeństwa ONZ, rozmieszczając nowe rakiety typu "Ababil-100" w strefie przygranicznej z Kuwejtem. Stwarza to niebezpieczeństwo dla alianckich oddziałów, w tym także niemieckich żołnierzy.

Rezolucja nr 949 z 15 października 1994 roku, zabrania Irakowi rozmieszczania wojsk w pobliżu granic z Kuwejtem.

12:50