Do godziny 22 odnotowano w całym kraju 5130 interwencji związanych z burzami - przekazał rzecznik komendanta głównego PSP bryg. Krzysztof Batorski. Burze uszkodziły 120 dachów, troje dzieci trafiło do szpitala z niewielkimi obrażeniami. Strażacy ewakuowali 13 obozów harcerskich.

Do godz. 22 najwięcej interwencji było w województwach: łódzkim - 1140, małopolskim - 960, mazowieckim - 720, wielkopolskim - 610, kujawsko-pomorskim - 320, śląskim - 305, warmińsko-mazurskim - 260, dolnośląskim - 235, opolskim - 200 i świętokrzyskim - 170 - przekazał rzecznik straży pożarnej.

W wyniku burz uszkodzonych zostało 120 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, najwięcej w woj. łódzkim - 75.

W wyniku obrażeń odniesionych po przejściu burz troje dzieci zostało hospitalizowanych. Podczas ewakuacji obozu harcerskiego (w woj. świętokrzyskim, w powiecie włoszczowskim) jedno dziecko skręciło nogę, a drugie przerażone burzą także zabrano do szpitala. Z kolei w woj. mazowieckim w miejscowości Bogate (powiat przasnyski) spadający konar złamał dziecku nogę. Strażacy w sumie ewakuowali 13 obozów harcerskich.

Województwo mazowieckie

720 razy interweniowali mazowieccy strażacy ze względu na przechodzące przez województwo burze. Nie ma rannych. Burze uszkodziły co najmniej 12 dachów na budynkach, w tym na budynkach mieszkalnych. 

Województwo śląskie

Ponad 300 razy interweniowali w piątek od rana śląscy strażacy, usuwając skutki przechodzących nad regionem gwałtownych burz. W gminie Krzepice nawałnica uszkodziła dachy kilku domów. W Katowicach i Mysłowicach zalane były przejazdy pod mostami, w Bytomiu - jedna z głównych ulic.

Jak dotąd najwięcej interwencji odnotowano na północy woj. śląskiego, w powiatach: częstochowskim (65), lublinieckim (34) i kłobuckim (26), a także w bliższym centrum Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii powiecie będzińskim (50) oraz w Jaworznie (25). W gminie Krzepice uszkodzone zostały dachy na trzech budynkach mieszkalnych i jednym gospodarczym.

Interwencje dotyczą przede wszystkim usuwania powalonych drzew czy nadłamanych konarów, a także pompowania wody z podtopionych obiektów czy posesji - poinformowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej, Aneta Gołębiowska.

Burze przeszły także m.in. nad Częstochową, Sosnowcem, Dąbrową Górniczą, Czeladzią, Mysłowicami, Bytomiem i Katowicami - lokalnie na jakiś czas zalane zostały przejazdy pod wiaduktami. Tak było m.in. w Katowicach w pobliżu przelotowej Alei Roździeńskiego, nieopodal sklepu Ikea.

W Bytomiu zalana była ulica Piłsudskiego, gdzie kanalizacja nie nadążała z przyjęciem dużej ilości wody. W Mysłowicach rozlewisko utworzyło się pod wiaduktem na ul. Bytomskiej. W Piekarach Śląskich od pioruna zapalił się dach dwupiętrowej kamienicy, nie było poszkodowanych.

Województwo łódzkie

Po burzach i wichurach, które przeszły nad środkową Polską 1140 razy interweniowała straż pożarna w regionie łódzkim. Nie ma ofiar śmiertelnych i rannych. Wezwania dotyczyły głównie usuwania połamanych konarów i powalonych drzew.

Na ponad 1140 zgłoszeń najwięcej interwencji strażackich było w powiatach: tomaszowskim, piotrkowskim i zgierskim.

W pow. tomaszowskim są uszkodzone dachy, ale nie wiadomo jeszcze w ilu budynkach. Trwa szacowanie strat.

Województwo małopolskie

Po nawałnicy z gradem, która przeszła nad Krakowem, strażacy interweniowali w mieście i w powiecie krakowskim ok. 1000 razy. Nie jest to bilans ostateczny. Zgłoszenia napływają lawinowo - powiedział rzecznik małopolskiej PSP Sebastian Woźniak.

Interwencje dotyczą podtopionych budynków mieszkalnych, piwnic, do których wdarła się woda, zalanych garaży podziemnych oraz punktów usługowych - mówił Sebastian Woźniak.

Strażacy musieli też usuwać gałęzie drzew, które tarasowały przejazd lub spadły na zaparkowane samochody. Nie było osób rannych.

Jak podkreślił Sebastian Woźniak, w usuwanie skutków nawałnicy zaangażowani są wszyscy strażacy z powiatu krakowskiego i są gotowi nieść pomoc. Alert pogodowy związany z burzami z gradem obowiązuje w Małopolsce do soboty.

Województwo warmińsko-mazurskie

Prawie 300 razy interweniowali strażacy po nawałnicach, które przeszły wieczorem przez Warmię i Mazury. Zalane są posesje, piwnice, połamane drzewa, komendanci ewakuowali obozy harcerskie - przekazał dyżurny warmińsko-mazurskiej straży pożarnej.

Dyżurny Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego poinformował, że na jeziorach nie było żadnej interwencji. Żeglarze widząc warunki pogodowe i słuchając alertów zdążyli spłynąć do portów - podał.

Województwo zachodniopomorskie

Ponad 100 interwencji zanotowali strażacy w piątek wieczorem na terenie Szczecina po gwałtownej ulewie i burzy, która przeszła nad miastem. Jak podał rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP, ewakuowano też harcerzy z obozu w Podgrodziu pod Nowym Warpnem.

Na godz. 21.50 zanotowaliśmy 105 zgłoszeń związanych z warunkami atmosferycznymi na terenie Szczecina - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP kpt. Tomasz Kubiak. Jak dodał, strażacy interweniowali także w Myśliborzu i Kołobrzegu.

Po gwałtownej ulewie i burzy w stolicy Pomorza Zachodniego w piątek wieczorem zalanych było wiele ulic, m.in. Wyzwolenia, Krasińskiego, Niemcewicza, Kadłubka i Somosierry. Woda wdarła się do garaży podziemnych, piwnic, a także niektórych klatek schodowych.

Jak podał kpt. Kubiak, w Podgrodziu pod Nowym Warpnem (Zachodniopomorskie) z powodu złych warunków atmosferycznych ewakuowano z obozu harcerskiego 69 osób - znalazły się tymczasowo w siedzibie Domu Seniora.

Województwo lubuskie

Po burzach, którym towarzyszył ulewny deszcz, lubuscy strażacy przyjęli dotąd 56 zgłoszeń dotyczących skutków pogody. Niemal wszystkie dotyczą pompowań wody. Po ulewie najwięcej pracy mają w Gorzowie Wlkp. i pow. gorzowskim.

Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wlkp., w Gorzowie i powiecie zanotowano 21 interwencji związanych z wypompowywaniem deszczówki z piwnic, podtopionych posesji i domków jednorodzinnych, sklepu czy przedszkola.

W Kostrzynie nad Odrą w pow. gorzowskim strażacy usuwali wodę spod jednego z wiaduktów. Po kilka zgłoszeń było z innych lubuskich powiatów, m.in. krośnieńskiego i słubickiego. Najintensywniej padło wieczorem w północnej części regionu.

Województwo pomorskie

33 zdarzenia odnotowali strażacy w związku z burzami, które przeszły w piątek wieczorem nad województwem pomorskim - poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku mł. bryg. Łukasz Płusa.

Najwięcej interwencji - 14 - miało miejsce w powiecie starogardzkim, powiecie tczewskim - 7 i powiecie gdańskim - 3.

Działania strażaków polegały głównie na usuwaniu konarów drzew i wypompowywaniu wody z zalanych ulic, piwnic i garaży. Nikt nie został poszkodowany.

Ponad 100 tys. odbiorców nie ma prądu

Bez prądu pozostaje 104 045 odbiorców. Najwięcej z nich jest w woj. łódzkim (48 783), mazowieckim (41 081) oraz warmińsko-mazurskim (6110) - poinformował dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz. To dane z godz. 21.