To będzie kolejny mroźny dzień niemal w całym kraju. Temperatura maksymalna wyniesie od minus 13-12 stopni Celsjusza w rejonach podgórskich i na wschodzie województwa lubelskiego, ok. minus 6 stopni w centrum, do plus 2 stopni Celsjusza nad samym morzem. Miniona noc była bardzo mroźna, szczególnie na południu kraju. W niektórych miejscach termometry pokazały nawet minus 26 stopni.

Minus 26 stopni w małopolskiej Lubczy, minus 24 stopnie w Niedzicy w Małopolsce, niewiele cieplej - minus 23,5 stopnia Celsjusza w Chabówce w Małopolsce, minus 22 w Luchowie Górnym w powiecie biłgorajskim na Lubelszczyźnie, minus 22 stopnie w Trojanowicach koło Krakowa, taki sam siarczysty mróz w Prudniku na Opolszczyźnie - między innymi taką temperaturę o poranku odnotowali na swoich termometrach słuchacze RMF FM.

Z kolei IMGW poinformował, że do godz 7:30 najniższą wartość temperatury powietrza zanotowano na stacji meteorologicznej w Ratałowie - minus 25,1 stopnia Celsjusza. To wieś w Małopolsce, w powiecie nowotarskim.

Mróz niemal w całym kraju

Wtorek na południu i w centrum kraju z bezchmurnym niebem lub zachmurzeniem małym. Natomiast na pozostałym obszarze, jak powiedział PAP Kamil Walczak z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, zachmurzenie powinno być umiarkowane i duże.

Na północy oraz w górach możliwy słaby śnieg - zaznaczył synoptyk IMGW.

To będzie kolejny mroźny dzień niemal w całym kraju. Temperatura maksymalna wyniesie od minus 13-12 stopni Celsjusza w rejonach podgórskich i na wschodzie województwa lubelskiego, ok. minus 6 stopni w centrum, do plus 2 stopni Celsjusza nad samym morzem. Tam najcieplej - mówił.

Wiatr będzie słaby, lokalnie umiarkowany. Powieje z kierunków zachodnich. W Karpatach porywy wiatru mogą sięgać do 65 km/h, natomiast w Sudetach, zwłaszcza w pierwszej części dnia, nadal można się spodziewać porywów wiatru do 100 km/h.

W górach prognozowane są zawieje i zamiecie śnieżne.

Czeka nas kolejna mroźna noc

Noc z wtorku na środę na południu i południowym zachodzie kraju zapowiada się pogodnie, nad resztą kraju pojawi się więcej chmur i miejscami wystąpią słabe opady śniegu.

Lokalnie mogą pojawić się marznące mgły ograniczające widzialność do ok. 200-300 m - ostrzegł synoptyk IMGW.

Najchłodniejsza noc szykuje się na południu kraju. Tam od minus 17 stopni Celsjusza. W rejonach podgórskich Karpat mogą być jeszcze nieco większe spadki temperatury, do minus 20 stopni Celsjusza - zaznaczył synoptyk IMGW. Dodał, że na południu i na południowym wschodzie kraju obowiązywać będą do środowego poranka wydane w poniedziałek ostrzeżenia przed silnym mrozem.

Najcieplejsza noc z wtorku na środę zapowiada się na północy. Tam do minus 4 stopni Celsjusza, a nad samym morzem ma być jeszcze cieplej, z temperaturą minimalną ok. zera stopni.

Wiatr będzie na ogół słaby, tylko nad morzem umiarkowany i porywisty, wiejący z kierunków zachodnich.

Nadchodzi ocieplenie

W kolejnych dniach powinno być już nieco cieplej, choć na północnym wschodzie w nocy z piątku na sobotę spodziewany jest jeszcze dwucyfrowy spadek temperatury. Już w sobotę temperatura powinna oscylować wokół zera. Z końcem tygodnia może spaść trochę więcej śniegu, szczególnie w Karpatach.