Nowa fala pożarów w rejonie Bordeaux we Francji. Olbrzymie płomienie zniszczyły już blisko cztery tysiące hektarów lasów, ewakuowano prawie tysiąc okolicznych mieszkańców.

Wielkie płomienie rozprzestrzeniają się tak szybko, że niektórzy mieszkańcy Akwitanii dostali od żandarmerii nakaz opuszczenia domów w ciągu dziesięciu minut. Część dróg znajdujących się w pobliżu lasów i tych prowadzących m.in. do Hiszpanii zostało zamkniętych

Według wielu specjalistów jednym z powodów kolejnej fali pożarów lasów w Akwitanii jest niespodziewany powrót upałów. 

W rejonie Bordeaux padł kolejny rekord temperatury

Dwa dni temu odnotowano tam 38 stopni w cieniu, co nie zdarzyło się we wrześniu od ponad ćwierć wieku.  Eksperci podkreślają, że sprzyja to rozprzestrzenianiu się płomieni, z którymi walczy blisko tysiąc strażaków z sześcioma samolotami i helikopterami. 

Przypomnijmy, że płomienie zniszczyły już tego lata w rejonie Bordeaux ponad 30 tysięcy hektarów lasów, okresowo ewakuowano tam w sumie ponad 50 tysięcy osób. Dogaszać te pożary pomagało w sierpniu blisko 150 polskich strażaków, którzy przyjechali w tym celu do Francji z 49 wozami gaśniczo-ratowniczymi.

Opracowanie: