Niemowlę znalezione w ostatni weekend w wielkopolskim Turku zostało uduszone. To najnowsze ustalenia po przeprowadzonej dziś sekcji zwłok porzuconego malucha.

Dziecko urodziło się żywe. Żyło od kilku do kilkunastu godzin. Zostało uduszone - powiedział reporterowi RMF FM rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie Marek Kasprzak.

W sobotę niemowlę zostało znalezione w krzakach, w pobliżu żydowskiego cmentarza w Turku. Od razu policjanci zaczęli też szukać matki dziecka. Na razie bezskutecznie.

Ciało dziecka znajdowało się w torbie. W pobliżu były też dwie reklamówki z pępowiną i łożyskiem.