Pięć lat więzienia grozi amatorowi filmów nagrywanych w toalecie w pociągu. Do sądu trafił akt oskarżenia ws. 45-letniego Marka Z. z Kędzierzyna Koźla. Mężczyzna za pomocą ukrytej kamery podglądał pasażerów korzystających z ubikacji w składzie relacji Ustka – Katowice.

45-latek wpadł dzięki czujności jednej z pasażerek.  Jej uwagę zwrócił mężczyzna, który często wchodził i wychodził z toalety pociągu. Kobieta po jego kolejnej wizycie w ubikacji sama zajrzała do środka. W pomieszczeniu znalazła pudełko obwiązane taśmą i przymocowane do deski toalety. W środku była umieszczona kamera. W ten sposób nagranych zostało kilkanaście osób. Mężczyzna filmował to co działo się w toalecie od kwietnia do sierpnia ubiegłego roku. Wpadł na początku września 2012 roku. Policja znalazła przy nim kilka kart SD oraz przenośnych kart pamięci.