Brytyjski minister energii Greg Baker trafił na pierwsze strony anglojęzycznych gazet. Nie stało się tak jednak ze względu na jakieś spektakularne sukcesy jego resortu. Ekscentryczny polityk jest bardzo przywiązany do swojego czworonożnego pupila. Tak bardzo, że podgrzewa jego poduszkę w służbowej mikrofalówce. Nie przypadło to do gustu pracownikom ministerstwa.

Minister Greg Baker codziennie zabiera psa do swojego biura. Sympatyczny jamnik o imieniu Otto jest - zdaniem współpracowników ministra - zbyt rozpieszczany. Początkowo tolerowali pupila swojego szefa. Jednak nie wytrzymali, kiedy Baker zaczął używać biurowej mikrofalówki do podgrzewania poduszki, na której Otto wyleguje się w jego gabinecie. Część pracowników ministerstwa przestała korzystać ze służbowej kuchenki. Jak podkreślają, to mało higieniczne.

O dziwnym zachowaniu szefa opowiedzieli też mediom. Doszli do wniosku, że ministrowi bardziej zależy na komforcie psa niż na dobrych stosunkach ze współpracownikami.

Daily Mail