Rano na trasie Highway 1, kilkadziesiąt kilometrów od bazy WARRIOR w Afganistanie został zaatakowany polsko-amerykański patrol. Rannych zostało czterech polskich żołnierzy z transportera Rosomak. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano śmigłowiec ewakuacji medycznej MEDEVAC, który przetransportował poszkodowanych do szpitala w bazie Ghazni. Następnie rannych przetransportowano do szpitala w bazie Bagram.

Lekarze oceniają ich jako stabilny - niezagrażający życiu. Rodziny rannych zostały poinformowane o zdarzeniu.

W sobotę w Afganistanie w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze zginął polski żołnierz kapral Miłosz Górka. Lekko poszkodowanych zostało ośmiu innych wojskowych. Do zamachu doszło w pobliżu bazy Ghazni.