Obecnie w Polsce nie ma jednoznacznych rekomendacji ws. zakazu korzystania z TikToka - powiedział pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn. "Analizujemy różnego rodzaju chińskie technologie czy produkty telekomunikacyjne" - dodał.

W czwartek pojawiła się informacja, że pracownicy MSZ Łotwy nie mogą korzystać z chińskiej aplikacji TikTok na urządzeniach służbowych. Powodem są względy bezpieczeństwa. 

Wcześniej podobne decyzje podjęto w USA, Kanadzie i w Komisji Europejskiej.

Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn był pytany, czy w Polsce są jakieś rekomendacje dotyczące korzystania z takich chińskich aplikacji i czy ta kwestia jest analizowana.

Żaryn powiedział, że "na ten moment nie ma żadnych jednoznacznych rekomendacji dotyczących zakazu korzystania z TikToka". Zaznaczył jednocześnie, "że w przeszłości były wydawane przez polskie służby rekomendacje dotyczące innych usług czy technologii chińskich".

"Analizujemy różnego rodzaju chińskie technologie czy produkty telekomunikacyjne, mamy do czynienia z firmami, które funkcjonują w bardzo konkretnym reżimie prawnym" - zaznaczył pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej.

Zwrócił uwagę, że chińskie prawo nakazuje firmom telekomunikacyjnym kooperację z miejscowymi służbami. "A zatem te technologie, które są produkowane przez chińskie giganty telekomunikacyjne muszą być traktowane jako coś bardziej ryzykownego niż te technologie, które nie mają takiego bagażu ryzyka" - podkreślił Żaryn.

Z kolei rzecznik MSZ Łukasz Jasina, odpowiadając na pytanie PAP w kontekście decyzji łotewskiego MSZ - przekazał, że pracownicy polskiegoresortu dyplomacji nie mają zakazu korzystania z TikToka. 

Biały Dom daje 30 dni agencjom rządowym na usunięcie TikToka

28 lutego Biały Dom nakazał agencjom rządowym usunięcie w ciągu 30 dni chińskiej aplikacji Tik Tok z federalnych urządzeń i systemów. 

Reuters przypomina, że zakaz podąża za podobnymi decyzjami Kanady, UE, Tajwanu i ponad połowy stanów USA. Kanada w poniedziałek nakazała usunięcie Tik Toka ze wszystkich rządowych urządzeń mobilnych. 

"Zakaz wpływający na niewielką część amerykańskiej bazy użytkowników Tik Toka nasila dążenia do całkowitego zakazu korzystania z tej aplikacji. Obawy o bezpieczeństwo narodowe wzrosły w ostatnich tygodniach po tym, jak chiński balon dryfował nad terytorium USA" - zauważył Reuters. 

Decyzje Białego Domu tłumaczył główny federalny urzędnik ds. bezpieczeństwa informacji Chris DeRusha. "Jest to częścią ciągłego zaangażowania administracji w zabezpieczenie naszej infrastruktury cyfrowej i ochronę bezpieczeństwa i prywatności Amerykanów" - wyjaśnił DeRusha. 

Decyzja Waszyngtonu nie obejmuje ponad 100 milionów Amerykanów, którzy korzystają z Tik Tok na urządzeniach prywatnych lub należących do firm.