Ponad 20 osób, w tym sześcioro dzieci, z objawami zatrucia pokarmowego trafiło na pogotowie w Głuchołazach. Wszyscy wypoczywali w jednym z środków wypoczynkowych, wczoraj jedli tam kapuśniak i spaghetti.

Nad ranem pojawiły się u nich dolegliwości żołądkowe i wysoka temperatura, po jakimś czasie pojawiły się bóle brzucha, wymioty oraz biegunka. Pogotowie przewiozło do szpitala wszystkie chore dzieci w wieku od 5 do 7 lat.

Dorośli, po podaniu leków, pozostali w ośrodku. Inspektorzy sanepidu pobierają do badania próbki żywności i dopiero po ich analizie będzie można się dowiedzieć, co tak naprawdę było przyczyną zatrucia. Poszkodowane osoby przyjechały na ferie do Głuchołaz ze Świnoujścia oraz z Wrocławia.