Policja w Dreźnie chcąc ująć pedofila, który molestował dwie dziewczynki, chce zwrócić się do 80. tysięcy mężczyzn w mieście o dobrowolne poddanie się badaniu DNA. Próbki zostaną następnie porównane z materiałem genetycznym pedofila.

Według tego, co pisze "Der Spiegel" wszystkie próbki, które dadzą wynik negatywny, będą niszczone, więc nie ma mowy o zakładaniu jakiejś "genetycznej bazy danych".