W świątecznych Faktach RMF FM odkrywamy sensacyjne karty historii. Na przełomie lat 40. i 50. przez Morze Bałtyckie do Szwecji masowo uciekały polskie kutry rybackie. Do dziś nieznana jest ostateczna liczba zbiegłych rybaków.

Często na pokładach jednostek dochodziło do drastycznych wydarzeń. Do jednego z nich doszło 22 sierpnia 1952 r. Samolot bojowy Tu-2 miał wytropić uciekający do Szwecji kuter. Wylot odbył się z bombami bojowymi i w przypadku, gdyby kuter w dalszym ciągu płynął do Szwecji, mieli go zbombardować - mówi jeden z historyków. Skończyło się w tym przypadku na strzałach ostrzegawczych. Statek zawrócił, jednak jego dalszy los nie jest znany.

Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego by dać kres masowym ucieczkom, wprowadziło zakaz opuszczania portów w pojedynkę i nakazało pomalowanie burt kutrów na żółto. Część statków do dziś ma żółte burty. Do dziś także nie wydano żadnej publikacji, opisującej exodus rybaków do Szwecji. Posłuchaj relacji Wojciecha Jankowskiego: