We wtorek, dokładnie o 13.06 Wielki Zderzacz Hadronów oficjalnie rozpoczął badania naukowe. O tej porze doszło do pierwszego zderzenia przeciwbieżnych wiązek protonów przy rekordowej energii 7 TeV. To energia, 3,5 razy większa niż największa, dostępna dotąd w amerykańskim Tevatronie. Już pierwsze obserwacje pokazują, że przy tak wysokiej energii, analiza skutków zderzeń będzie bardzo interesująca.

Można uznać, że we wtorek oficjalnie rozpoczął się nowy etap w historii badań naukowych. Kiedy rozpocznie się nowy etap w historii fizyki, tego nie wiemy, wszystko zależy od tego, co natura ma nam do pokazania i czy uda się to zauważyć już przy tej energii, jaką w tej chwili dostarcza LHC. Jeśli planowane na najbliższe 18 do 24 miesiecy eksperymenty nie przyniosą przełomowych odkryć, wciąż jeszcze będą nadzieje, że uda się do nich doprowadzić po zwiększeniu energii zderzeń do planowanych 14 TeV.

Wtorkowy eksperyment pozwolił potwierdzić, że wszystkie cztery główne detektory (ATLAS, ALICE, CMS i LHCb) pracują w tej chwili poprawnie i zbierają dane w zaplanowany sposób. W ciągu najbliższych tygodni będą kontynuowane prace nad poprawą parametrów i stabilności wiązek, a także stopniowym zwiększaniem ich natężenia. Dane, zbierane w każdym z detektorów pozwolą dokładnie zapoznać się z obrazem najczęstszych zderzeń i pomogą przygotować się na pojawienie się "nowej", naprawdę interesującej fizyki.

Nadzieje sa olbrzymie. Naukowcy liczą, że dzięki pracy Wielkiego Zderzacza Hadronów wyjaśnią najwieksze zagadki współczesnej fizyki, odkryją "boską cząstkę" - bozon Higgsa, który według teorii nadaje wszystkim innym cząstkom masę, dowiedzą się, dlaczego wokół nas tak powszechnie występuje materia, a nie ma antymaterii, poznają wreszcie tajemnicę zagadkowej ciemnej materii, o której istnieniu wiemy, ale nie jesteśmy w stanie jej obserwować. Nie można wykluczyć, że dzięki LHC dowiemy się, że nasz Wszechświat ma więcej wymiarów, niż do tej pory przypuszczaliśmy.

Wyniki obserwacji prowadzonych w CERN obserwowane są w około 200 ośrodkach naukowych na całym świecie. Już w tej chwili detektory LHC dostarczają dane w oszałamiającym tempie, wystarczajacym do zapełnienia jednego DVD w ciągu dwóch sekund.