Jutro - zgodnie z zapowiedziami - pracownicy zatrudnieni na kontraktach w szpitalu w Więcborku w woj. kujawsko-pomorskim odejdą z pracy. Placówka jest na granicy upadłości; zatrudnieni od 3 miesięcy nie dostają pensji.

Groźba, że jutro pacjenci więcborskiego szpitala zostaną bez opieki, jest bardzo realna. Prawie 90 osób – lekarzy, pielęgniarek i techników – dokładnie miesiąc temu złożyło wypowiedzenia. Zgodnie z prawem więc jutro nie będą już zatrudnieni; nie będą też mogli świadczyć usług. Jeśli jutro nie podpiszą nowych umów, nie będą mieć prawa opiekować się pacjentami.

Niewykluczone także, że w najbliższych dniach – może nawet jutro – sąd ogłosi upadłość placówki. Szpital miał uratować milionowy kredyt. W ciągu 14 dni poręczyć go miało starostwo, ale podobno powiatu na to nie stać. Termin złożenia poręczenia upłynął w piątek.

Teraz o przyszłości placówki zdecyduje sąd.

Co stanie się z pacjentami, wyjaśni się prawdopodobnie jutro...