Złość piękności szkodzi. I nie tylko. Najnowsze badania naukowe pokazują, że złość przeszkadza też w obiektywnej ocenie rzeczywistości. Badania psychologów z Boston College pokazały, że w złości znacznie więcej uwagi poświęcamy wypatrywaniu możliwych zysków, niż ewentualnych zagrożeń. Pisze o tym w najnowszym numerze czasopismo "Psychological Science".

Naukowcy już wcześniej zauważyli, że emocje, pozytywne lub negatywne, decydują o tym, na co zwracamy uwagę. I tak: strach motywuje nas do unikania zagrożenia, zadowoleni staramy się raczej wypatrywać szans na jakąś nagrodę. Złość jest wyrazem negatywnych emocji, a jednak - jak pokazały badania - skłania nas do działania i rozglądania się za możliwymi do osiągnięcia zyskami.

Badanych ochotników proszono najpierw o opisanie jakiegoś emocjonującego zdarzenia z przeszłości. Potem pokazywano im dwa obrazki, sympatyczne zdjęcie seksownej pary i groźny wizerunek mężczyzny z nożem w dłoni.

Okazało się, że osoby, opisujące wcześniej swoją złość, znacznie dłużej potem przyglądały się pozytywnemu obrazkowi. Wyraźnie pod wpływem złości potrzebujemy jakiejś pociechy, nie oglądając się przy tym na to, czym może nam ona grozić...