W USA znów głośno o planowanym składowisku odpadów nuklearnych w Yucca Mountain. Amerykański departament energii przyznał, że część dokumentacji związanej z projektem została sfałszowana.

Chodzi między innymi o symulację przepływu wód gruntowych, które miały potwierdzać bezpieczeństwo inwestycji. Nie wiadomo jeszcze, o ile zamieszanie to może opóźnić realizację projektu, którego zakończenie planowano na 2010 rok.

Mieszkańcy pobliskich miejscowości nie są jednak zaniepokojeni planami atomowego wysypiska - wg projektu aluminiowe kontenery, w których będzie składowanych w sumie 70 tys. ton odpadów nuklearnych, nie ulegną korozji przez co najmniej 10 tys. lat.

Miasteczko Beatty, położone najbliżej Yucca Mountain odwiedził korespondent RMF: