Już za niecałe cztery godziny do amerykańskich wybrzeży dotrze huragan Floyd. Uderzenie kataklizmu nastąpi na terenie stanów Północna i Południowa Karolina. Wprawdzie Floyd nieco osłabł, ale i tak jest bardzo groźny. Prędkość wiatru w centrum huraganu wynosi prawie dwieście kilometrów na godzinę. W obu Karolinach wprowadzono stan wyjątkowy. Nadzwyczajną pomoc dla ofiar zapowiedział prezydent Bill Clinton. Swoje domy opuściło ponad dwa miliony osób.

Nadciągający nad USA Floyd spowodował obniżkę akcji towarzystw ubezpieczeniowych. Przewidywane zniszczenia na dużą skalę, które spowodować może żywioł, wystraszyły inwestorów giełdowych. Zaczęli masowo pozbywać się akcji towarzystw, które będą prawdopodobnie musiały wypłacić ogromne odszkodowania ofiarom Floyda. Same fundusze także wyprzedają obligacje, by zgromadzić pieniędze na przewidywane odszkodowania.