Od dziś w amerykańskim stanie Connecticut Winchestery będzie można oglądać tylko w westernach - po 140 latach działalności swe podwoje zamyka fabryka produkująca słynne strzelby.

To była jedna z pierwszych fabryk broni. Nie bez powodu Winchestery nazwano „bronią, która podbiła zachód”. Wiele osób, nawet młodych miało Winchestery, polowało z nimi. To była dobra broń za przystępną cenę, wiele osób było na nią stać - z łezką w oku mówi wiceszef fabryki, Darren Leung.

Na znane na całym świecie z amerykańskich westernów strzelby we współczesnych czasach popyt jednak spadł, stąd też decyzja o zamknięciu fabryki.