Prywatny samolot należący do premiera Litwy wylądował w piątek na wrocławskim lotnisku Strachowice. Nie przyleciał z żadną oficjalna misją, lecz zabrał do Wilna 6-letniego Tadasa, któremu lekarze z wrocławskiego Szpitala im. Dłuskiego uratowali życie.

Chłopiec cierpiał na bardzo rzadką chorobę genetyczną, znaną jako syndrom Wiscota-Aldridge'a. Choroba prowadzi do osłabienia układu odpornościowego organizmu, a w efekcie do śmierci. Zespół specjalistów pod kierownictwem profesora Andrzeja Langego przeprowadził 2 transplantacje szpiku kostnego. Pierwsza nie powiodła się, jednak za drugim razem przeszczepiony szpik zaczął normalnie pracować. Profesor Lange powiedział, że chłopiec jest wyleczony, choć czeka go teraz wielomiesięczna rehabilitacja. Za 2 miesiące Tadas ponownie przyjedzie do Wrocławia - tym razem na kontrolę stanu zdrowia.

00:05