Nie będzie jednolitych, wspólnych reguł w sprawie finansowania unijnych badań naukowych na embrionach. Państwa Wspólnoty nie osiągnęły kompromisu. Każdy projekt takich kontrowersyjnych eksperymentów będzie więc od przyszłego roku rozpatrywany z osobna.

Kraje Piętnastki w sprawie badań na embrionach są bardzo mocno podzielone, natomiast rząd Leszka Millera nie wie, czy opowiedzieć się za eksperymentami, którym przeciwstawia się Kościół, czy raczej je poprzeć w imię rozwoju nauki.

Minister ds. naukowych Michał Klaiber zaprosił na 18 grudnia do debaty w tej sprawie najwybitniejszych polskich naukowców, filozofów, etyków i przedstawicieli Kościoła.

Jasne stanowisko w tej sprawie będzie konieczne od przyszłego roku, ponieważ z końcem grudnia wygasa zakaz wspierania z unijnego budżetu eksperymentów na ludzkich zarodkach.

Dopóki nie dojdzie do porozumienia, unijni eksperci, do których od maja będzie należał także polski przedstawiciel, będą za każdym razem głosować nad konkretnymi projektami.

Zwolennicy badań na embrionach - głównie Szwecja i Wielka Brytania – twierdzą, że dzięki badaniom możliwa będzie pomoc ludziom, cierpiącym na raka, Alzheimera czy Parkinsona. Przeciwnicy – Niemcy, Włochy, Portugalia i Luksemburg – powołują się przede wszystkim na argumenty etyczne i ochronę życia poczętego.

06:00