Nie ekstrakt z muchy hiszpańskiej i nie ambra - wydzielina z przewodu pokarmowego kaszalota. Przepadły także preparaty z rogów nosorożca i penisa tygrysa. Najlepszymi afrodyzjakami w pierwszym tego rodzaju rankingu naukowców opublikowanym przez "Food Research International" okazały się żeń szeń koreański i szafran.

Uczeni kanadyjscy z University of Guelph w Ontario przeanalizowali dziesiątki rozmaitych badań różnego rodzaju substancji pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, by sprawdzić czy mają jakikolwiek wpływ na popęd seksualny. W ich badaniach przepadły popularne w niektórych regionach świata preparaty z rogów nosorożca czy penisa tygrysa.

Za w miarę przydatne w miłosnych uniesieniach uznano jedynie żeń szeń koreański i szafran. Metaanaliza z badań wykazała, że żeń szeń podnosi libido zarówno mężczyzn jak i kobiet, ale pomaga też w zaburzeniach erekcji. To może być jedyny naturalny afrodyzjak, aczkolwiek konieczne są dalsze badania, które to ostatecznie potwierdzą - uważają kanadyjscy badacze.