Kubański prezydent Fidel Castro wyruszył w objazd prowincji zdewastowanych atakiem huraganu Michelle. Najsilniejszy od ponad 50 lat żywioł zburzył domy, pozrywał linie energetyczne, zniszczył plantacje owoców cytrusowych, trzciny cukrowej i kawy. Na razie trwa oszacowywanie strat. Wiadomo, że zginęło co najmniej 5 osób. Cztery zginęły pod osuwającą się ziemią, piąta utonęła - poinformował w poniedziałek szef obrony cywilnej kraju. Teraz huragan zbliża się do wybrzeży Bahamów, ale żywioł już słabnie.

Huragan Michelle dotarł nad Kubę w niedzielę wywołując powodzie, niszcząc domy i paraliżując łączność telefoniczną. W poniedziałek opuścił wyspę i przesunął się w kierunku Bahamów. Żywioł uderzył w rejonie półwyspu Zapata na południu Kuby tuż przed godz. 16. czasu miejscowego (północą czasu warszawskiego). Według danych służb amerykańskich, o godz. 7 w poniedziałek czasu warszawskiego huragan znajdował się ok. 300 km na południe od Miami na Florydzie i przemieszczał się na północny wschód z prędkością 20 km na godz.

Według wstępnych doniesień, uszkodzone są niektóre domy na starym mieście w Hawanie. Niektórzy mieszkańcy odnieśli tam rany. Z kolei przybrzeżne dzielnice zostały zalane przez przypływ o niespotykanej sile oraz ulewne deszcze towarzyszące huraganowi. Fale osiągały wysokość 8 metrów. Straty nie są tak wielkie, jak się spodziewano, ponieważ w miarę przechodzenia huraganu przez wyspę siła wiatru słabła i wynosiła od 100-180 km na godz. W Hawanie wiatr wiał z prędkością 120 km na godz. Michelle został zaklasyfikowany wstępnie do wysokiej czwartej, a potem w niższej trzeciej kategorii w międzynarodowej pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. W niedzielę ulice Hawany były całkowicie wymarłe, a mieszkańcy szukali schronienia w domach oświetlonych świeczkami. Władze stolicy odcięły dostawy energii elektrycznej w obawie przed spięciami i porażeniami prądem. Wszędzie było pełno powyrywanych drzew i kabli.

W centralnych i północno-zachodnich rejonach Bahamów wydano ostrzeżenia przez huraganem. Na Florydzie ostrzeżenia przed huraganem zastąpiono ostrzeżeniami przed burzą i sztormem, ale nakazano ewakuację mieszkańców z najbardziej zagrożonych terenów. W stan gotowości postawiono odpowiednie służby na Bermudach.

19:50