Badania i analizy nie potwierdziły dotąd, by doszło do próby otrucia prezydenta Słowacji Rudolfa Schustera - uważa jego osobisty lekarz, dr Peter Mayer. Według lekarzy Schuster może cierpieć na infekcję wątroby, lub dróg żółciowych. Doniesienie o próbie otrucia słowackiego polityka złożył w nocy jego syn. Policja i prokuratura prowadzą śledztwo w tej sprawie.

Organizm prezydenta został osłabiony udarem słonecznym i nawet najmniejsza infekcja bakteryjna, bądź wirusowa mogła wywołać takie komplikacje - powiedział dr Mayer. Wczoraj wieczorem w szpitalu wojskowym w Bratysławie prezydentowi zaaplikowano terapię antybiotykami, a dziś rano przeprowadzono kolejne badania.

W sobotę Schuster został wypisany ze szpitala, w którym przebywał od czwartku z podejrzeniami zatrucia pokarmowego. Wcześniej informowano, że słowacki prezydent doznał udaru słonecznego na mszy na krakowskich Błoniach, podczas wizyty Jana Pawła II.

Dwa lata temu, po operacjach jelita grubego w Bratysławie i nieudolnym leczeniu w miejscowych szpitalach, Schuster zachorował na zapalenie płuc. Życie uratowała mu dopiero interwencja chirurgiczna lekarzy w klinice w Innsbrucku.

13:30