Na 50 tysięcy złotych oszacowano straty po wybuchu jednego z ośmiu zbiorników linii produkcyjnej do uszlachetniacza oleju napędowego. Do eksplozji doszło wczoraj w Zakładach Tworzyw Sztucznych „Nitron” w Krupskim Młynie na Śląsku.

Na szczęście nikomu z pracowników nic się nie stało. Prezes zakładów „Nitron” Janusz Stryjewski podkreśla, że dzięki szybkiej interwencji strażaków nie doszło do kolejnych eksplozji. "Największym wrogiem tutaj jest temperatura. Wzrost temperatury powoduje wzrost ciśnienia wewnętrznego. Mogło się powtórzyć podobne zjawisko z drugim zbiornikiem, w którym też były kwasy ponitracyjne. Pozostałe zbiorniki były puste. Nie było tam ludzi i nie mogło po prostu ich być. Nie wystąpiło żadne bezpośrednie dla zdrowia i życia ludzkiego" - powiedział Stryjewski. Przyczyny wybuchu ustali specjalnie powołana komisja. Nitron to jeden z krajowych liderów w produkcji materiałów wybuchowych.

05:45