Mordercze upały w Stanach Zjednoczonych. Zmarły już 144 osoby w tym
50 w samym tylko Chiago. Ofiary to przede wszystkim ludzie starsi,
uskarżający się na kłopoty z sercem. Wysokie temperatury nie ustępują
w Stanach od prawie dwóch tygodni.
W Chicago po tygodniu gorączki przekraczającej trzydzieści siedem
stopni Celsjusza nadeszło niewielkie ochłodzenie. Gorąco wciąż jednak
jest we wschodnich stanach USA. Tam temperatura doszła wczoraj do
czterdziestu dwóch stopni. Meteorolodzy zapowiadają jednak na
dziś ochłodzenie.