Są szanse na przełom w terapii dotąd nieuleczalnej, genetycznej choroby Huntingtona. Naukowcy z Wielkiej Brytanii i USA ogłosili obiecujące wyniki badań, które mogą pomóc co najmniej opóźnić postępy tej, niszczącej układ nerwowy choroby, a być może nawet poprawić stan pacjentów. Jak pisze na swoich stronach internetowych czasopismo "Current Biology", to nadzieja także dla osób dotkniętych chorobami Alzheimera i Parkinsona.

Naukowcy z University of Leicester i Gladstone Institutes w San Francisco zaproponowali w swoich badaniach zupełnie nową metodę postępowania. Co prawda jej skuteczność Europejczycy pokazali na razie zaledwie w badaniach na muszkach owocowych a Amerykanie w eksperymentach na myszach, ale dotyczy to mechanizmu istniejącego także u człowieka.

Zespół Huntingtona to genetyczna, nieuleczalna dotąd choroba, która prowadzi do nieodwracalnej degeneracji komórek nerwowych. Badania, których wyniki opublikowano w czwartek, pokazały, że można ten proces powstrzymać, blokując działanie jednego z enzymów, 3-Monooksygenazy kinureninowej (KMO) i modyfikując działanie innych.

Już teraz znanych jest co najmniej kilka substancji, które można do tego wykorzystać, są więc poważne nadzieje, że wśród nich znajdzie się taka, która będzie bezpieczna dla ludzi. To może być bardzo poważny krok na drodze do zrozumienia i w konsekwencji zapobiegania chorobom układu nerwowego, które ostatnio dotykają nas coraz częściej.