Kanadyjscy naukowcy rozwiązali zagadkę maku lekarskiego. Odkryli, w jaki sposób ta roślina wytwarza substancje odurzające potrzebne medycynie. Ich sukces może uniezależnić przemysł farmaceutyczny od upraw maku, może też zrewolucjonizować produkcję innych substancji leczniczych.

Jak donosi czasopismo "Nature Chemical Biology", naukowcy z Uniwersytetu w Calgary odkryli dwa geny, które odpowiadają za to, że mak lekarski wytwarza kodeinę i morfinę, substancje niezbędne przy produkcji leków przeciwbólowych. To daje szansę na stworzenie tańszych i bezpieczniejszych, laboratoryjnych metod wytwarzania tych narkotyków, w przyszłości także na lepszą kontrolę ich poziomu w tkankach roślinnych. Odpowiednie enzymy i geny, które je kodują przez pół wieku opierały się badaniom naukowym. Teraz można oczekiwać znaczącego postępu badań nad ich praktycznym wykorzystaniem. Kodeina jest stosowana farmaceutycznie częściej, niż morfina, naukowcy liczą, że nowe odkrycie pomoże genetycznie zmodyfikować mak tak, by wytwarzał tylko kodeinę. Są także nadzieje, że uda się do takiej produkcji "nakłonić" genetycznie modyfikowane drożdże lub bakterie. Oczywiście o prawdziwym sukcesie można będzie mówić wtedy, jaśli taka produkcja we w pełni kontrolowanych warunkach będzie niedostępna dla mafii narkotykowej.