Niezwykle szybko zakończyła się próba przepłynięcia kajakiem wokół Antarktydy. 47-letni Brytyjczyk Colin Yeates, by zapisać się na kartach księgi rekordów Guinessa miał przesiedzieć za wiosłami 10 miesięcy i pokonać 21 tyś. km.

Yeates przewidywał, że jego podróż rozpocznie i zakończy się na Falklandach. I tak się stało, z tą tylko różnicą, że łódź Colina Yeates’a wpadła na skały brytyjskiej kolonii już po 30 km. Posłuchaj relacji korespondenta RMF, Bogdana Frymorgena: