Czerwone mięso i mleko mogą szkodzić naszemu zdrowiu. Do takich wniosków doszli amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu w San Diego. Choć nie ma powodów do paniki, to trzeba uważnie przyglądać się kolejnym doniesieniom na ten temat.

Naukowcy z Uniwersytetu w San Diego odkryli, że substancja obecna w ścianach komórek zwierzęcych, a nieobecna u człowieka, odkłada się w naszym organizmie, jeśli jemy czerwone mięso i pijemy mleko.

Co ważne, najczęściej odkłada się ona w komórkach nowotworowych. Substancja wywołuje także reakcję naszego układu odpornościowego. Największe jej ilości spotykamy w wieprzowinie, wołowinie, baraninie. Prawie w ogóle nie występuje w mięsie drobiu czy ryb.

Oczywiście prawdą jest, że człowiek od wieków żywił się czerwonym mięsem. Jednak teraz żyjemy dłużej i szkodliwe substancje mogą odkładać się w naszym organizmie w większych ilościach. Naukowcy obiecują dalsze badania. Być może sprawa się wkrótce wyjaśni i amatorzy tatara nie będą musieli z niego zrezygnować.

06:25